poradnik - modele z kartonu, Porady modelarskie

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Jan Kołodziej
Jak zaczĢę przygodħ z modelarstwem
kartonowym?
PORADNIK
Pierwsze modele kartonowe bħdĢce niejako „przodkami” takich, jakie znamy dzisiaj pojawiły
siħ na długo przed drugĢ wojnĢ ĻwiatowĢ. PoczĢtkowo miały formħ prostych wycinanek dla
dzieci i przedstawiały bardzo uproszczone sylwetki Ňołnierzy, okrħtów czy samolotów. Ich
głównym zadaniem było jednak chyba noszenie treĻci propagandowych poprzez
oddziaływanie na młode umysły – dotyczy to zwłaszcza wycinanek niemieckich. W latach
powojennych , kiedy juŇ zachodni przemysł otrzĢsnĢł siħ z wojennych zniszczeı i moŇna było
zajĢę siħ zabawkami – rozwinħła siħ tam prħŇna gałĢŅ modelarstwa. Reaktywowano stare
firmy, utworzono nowe i zaczħto produkowaę politechniczne zabawki, o których w Polsce
moŇna było tylko pomarzyę – czħĻciowo zostało tak do dziĻ. U nas za to grunt okazał siħ
szczególnie podatny dla modeli papierowych . Niedrogie , mogĢce nosię wartoĻci
propagandowe , stosunkowo łatwe do ocenzurowania , a wreszcie nie wymagajĢce wówczas
do ich produkcji nowoczesnych technologii . I tak na rynek trafiły pierwsze „Misie”, „Małe
Modelarze”i inne okazjonalne wydawnictwa. Modelarze kartonowi z rozrzewnieniem
wspominajĢ tamte czasy : „MM” spod lady , przemycanie tematów zakamuflowanych przez
autorów opracowaı (np. nie do pomyĻlenia było wydanie samolotu Messerschmitt 109 w
barwach niemieckich , ale moŇna było juŇ wydaę samolot czeskiej marki AVIA, bo cenzorzy
siħ na tym nie znali i nie wiedzieli , Ňe to ten sam samolot). Wielu teŇ młodych ludzi zaczħło
modele kreĻlię i sklejaę samodzielnie. Tamte czasy okazały siħ po prostu dla niejednego
szkołĢ Ňycia. Zdobyte umiejħtnoĻci pozwoliły na systematyczne podnoszenie poziomu
wydawanych wycinanek , co z kolei podniosło poziom ich wykonywania. Koło ruszyło.
WolnoĻę gospodarcza pozwoliła co prawda sprowadzaę juŇ do kraju zaawansowane
technologicznie produkty zachodnie - ale nasi modelarze , poczĢtkowo parajĢcy siħ kartonem
niejako „zastħpczo” w znakomitej wiħkszoĻci juŇ przy kartonie pozostali. Niestrudzonym
propagatorem i autorem opracowaı stał siħ na przykład pan Tadeusz DĢbrowski , którego
ksiĢŇki dziĻ sĢ rarytasem w antykwariatach i na internetowych aukcjach. Powstała spora iloĻę
nowych wydawnictw wydajĢcych modele dla modelarzy od lat 2 do 102. Autorzy opracowaı
starajĢ siħ zaspokoię najwybredniejsze gusta i … ciĢgle podnoszĢ poziom. I tym sposobem
wykształciło siħ polskie modelarstwo kartonowe – coĻ, z czego moŇemy byę dumni na całym
Ļwiecie!
Jeszcze do niedawna poĻród modeli kartonowych dominowały okrħty, samoloty , rzadziej
spotykało siħ pojazdy i budowle. Ale to ulega zmianom. Dały znaę o sobie na przykład
chłopiħce instynkty i zainteresowania kolejami. Pojawiły siħ kartonowe wycinanki budowli
kolejowych i taboru, w tym tak bardzo upragnionych przez chyba wszystkich hobbystów –
modele polskie w skali H0. KaŇdy, kto widział je juŇ na konkursach nie moŇe wyjĻę z
podziwu , niejednokrotnie obserwowałem nawet pewne niedowierzanie, Ňe zasadniczym
materiałem z którego zrobiono model był papier !
W przeciwieıstwie do modeli znanych firm „robiĢcych w plastiku”- modele kartonowe nie
wymagajĢ wielkich nakładów przy przygotowywaniu produkcji , jednoczeĻnie serie mogĢ byę
krótkie i przedstawiaę to, co kaŇdemu jest najbliŇsze.
W sukurs modelarzom kartonowym przyszły najnowsze zdobycze techniki poligraficznej,
chemii (kleje, farby, itp.), elektroniki (komputery, drukarki, Internet). Co roku ukazuje siħ
drukiem kilkaset nowych modeli, wiele moŇna takŇe pobraę bezpłatnie z internetowych
witryn i wydrukowaę na domowej drukarce.
Jako modelarz z pewnym doĻwiadczeniem oraz jako autor modeli kartonowych chciałbym siħ
podzielię z czytelnikami doĻwiadczeniem własnym i moich „kartonowych” przyjaciół. A
przyjaciół takich mam naprawdħ wielu. SĢ wĻród nich Panie i Panowie, dzieci i doroĻli,
uczniowie i prezesi duŇych firm. Nikt z nich nie zamieniłby swojego hobby na Ňadne inne.
Wybieramy model
JeĻli jest tak, Ňe nigdy nie sklejaliĻcie Ňadnego modelu kartonowego – ksiĢŇka ta
pozwoli Wam poznaę tajemnice tego „rzemiosła”, a przynajmniej czħĻę z nich. Podane w niej
sposoby sĢ efektem pracy wielu modelarzy – ale nie sĢ sposobami jedynymi. Zachħcam jak
zawsze kaŇdego do eksperymentów i wypracowania własnych metod na udany model.
WĻród mnogoĻci modeli w kioskach i sklepach nietrudno bħdzie wybraę coĻ interesujĢcego.
Radzħ jednak na poczĢtek poszukaę modelu prostego, mało skomplikowanego. Sklejenie
takiego modelu z ewentualnym dołoŇeniem jakichĻ elementów „od siebie” przyniesie o
wiħcej radoĻci niŇ próba sklejania modelu zbyt uszczegółowionego zakoıczona nierzadko
niepowodzeniem. DobrĢ drogĢ bħdzie odwiedzenie antykwariatu i zakup modelu wydanego
kilkanaĻcie lat temu. Wycinanki były wówczas projektowane z zastosowaniem wielu
uproszczeı – nie sĢ zatem trudne do sklejenia. MoŇe siħ pojawię jednak pewien problem:
karton, na którym model wydrukowano mógł ulec procesowi starzenia. ņeby to sprawdzię
przeprowadŅmy małe doĻwiadczenie. NaleŇy wyciĢę z marginesu niezadrukowany pasek
kartonu. Delikatnie przeciĢgnijmy go po krawħdzi stołu lub noŇyczek (tak, jak robi siħ to z
tasiemkami w kwiaciarni) , i spróbujmy zwinĢę go w ciasnĢ rurkħ. JeĻli powierzchnia rurki
jest gładka – wszystko w porzĢdku. JeĻli nie – bħdziemy musieli coĻ z tym zrobię. W
modelarstwie kartonowym na wszystko jest rada. Zatem jeĻli karton jest łamliwy – sposobów
na to jest kilka.
Sposób pierwszy – impregnacja.
Do pewnego stopnia moŇna przywrócię kartonowi elastycznoĻę. NadajĢ siħ do tego róŇne
lakiery, werniksy i nawet kleje. Najlepiej do tego celu bħdĢ siħ nadawały kleje z rodziny
„wikolowatych”- czyli białe, għste ciecze (PONAL, UHU, WIKOL). Zeszyt z modelem
rozpinamy i rozkładamy na stole (podłóŇmy stary, plastikowy obrus!). Do miseczki nalewamy
kleju i odrobinħ wody by nie był za għsty. Dokładnie mieszamy. Za pomocĢ gĢbki smarujemy
kartki z modelem cienka warstwĢ. Kiedy wyschnĢ – klej staje siħ przezroczysty – obracamy je
i powtarzamy to samo z drugiej strony. W razie potrzeby prostujemy je – i juŇ! Takiego
modelu nie bħdzie trzeba lakierowaę, klejenie teŇ bħdzie ułatwione.
Sposób drugi - kopia
Archiwalne egzemplarze wycinanek osiĢgajĢ nieraz na aukcjach zawrotne ceny. Dobrze
byłoby, gdyby i naszĢ wycinankħ udało siħ zachowaę. MoŇemy jĢ zeskanowaę i wydrukowaę
na atramentowej drukarce. UŇywamy do tego papieru o gramaturze od 160 do 200 gramów na
metr kwadratowy. Kolorowy wydruk moŇna juŇ sklejaę – ale lepiej jest zaimpregnowaę go
werniksem albo dostħpnymi w handlu lakierami bezbarwnymi a aerozolu lub Ļrodkami
produkowanymi specjalne do zabezpieczania wydruków atramentowych.
MoŇna równieŇ wycinankħ skopiowaę na kserokopiarce – i to zarówno w wersji kolorowej,
jak i czarno-białej. Modelowi czarno-białemu nadamy własne barwy za pomocĢ modelarskich
farb.
SporzĢdzenie kopii modelu zalecam jednak w kaŇdym przypadku. Kopia taka przyda siħ w
przyszłoĻci, kiedy bħdziemy siħ chwalię z czego to skleiliĻmy nasze cudo. Przyda siħ w
przypadku zniszczenia lub zagubienia jakiejĻ czħĻci. NaleŇy jednak o jednym pamiħtaę: kopiħ
sporzĢdzamy tylko na własny uŇytek. Jej fragmenty moŇemy udostħpnię koledze. Natomiast
sprzedaŇ lub rozpowszechnianie takiej kopii jest przestħpstwem!
Sposób trzeci – przerysowanie
MoŇna teŇ model po prostu przerysowaę na brystol. JeĻli mamy do dyspozycji komputer i
skaner – tym lepiej. ZeskanowanĢ wycinankħ moŇna dodatkowo „obrobię” w programach
graficznych poprawiajĢc kontrast i nasycenie kolorów. MoŇna kaŇdy element obrysowaę w
programie (np.Corel Draw). MoŇna dołoŇyę własnych elementów model ulepszyę. Niektóre
wydawnictwa chħtnie nawet udostħpniĢ model w tym celu i za tak wykonanĢ pracħ wypłacajĢ
honorarium!
Sposób czwarty – woda !
Bardzo stare wycinanki, a ĻciĻlej niektóre ich czħĻci zwijane lub giħte bardzo ciasno moŇna
po prostu lekko namoczyę w wodzie. Ta metoda jest jednak przydatna wtedy, kiedy mamy
„kopyto” o kształcie naszej czħĻci – co jest dosyę proste dla czħĻci walcowatych. Farba
drukarska jest doĻę odporna, a woda odparuje po ukształtowaniu!
Narzħdzia
Mamy juŇ model nadajĢcy siħ do sklejania. Pora na zgromadzenie narzħdzi , co obecnie nie
stanowi Ňadnego problemu . Podstawowe narzħdzia to bowiem zwykłe
noŇyczki
i ostry
noŇyk
. Po czym poznajemy dobre noŇyczki? Zróbmy w sklepie próbħ : kawałek zwykłej
kartki przecinamy nimi tak, by ciħcie wykonaę całymi ostrzami. Koniec ciħcia powinien
znajdowaę siħ jeszcze na kartce – czyli nie przecinamy jej do koıca. Teraz obejrzyjmy kartkħ:
jeŇeli ciħcie jest równe i bez strzħpieı, a koniec ciħcia nie jest rozerwany poprzecznie –
dobrze. JeĻli nie – wybierzmy inne. NoŇyk – najlepiej taki do tapet, z odłamywanym ostrzem.
A juŇ najlepsze sĢ te, w których całe ostrze znajduje siħ w metalowej prowadnicy.
Do kompletu przyda siħ nam jeszcze
linijka
– najlepiej metalowa, z dosyę ostrymi
krawħdziami.
I to w zasadzie wszystko. MoŇna juŇ tym nasz model wycinaę. Ale jest jeszcze sporo innych
narzħdzi – sami zresztĢ zobaczycie jak bħdzie ich przybywało w pudełku na stole! Złapiecie
siħ na pewno teŇ na tym, Ňe dla wielu rzeczy znajdziecie nieoczekiwane zastosowanie w
modelarstwie. W skrócie omówiħ tutaj kilka potrzebnych narzħdzi.
Ciħcie kartonu noŇykiem powoduje uszkodzenia podłoŇa. Dlatego zawsze tniemy na
podkładce
. Ochroni to równieŇ sam noŇyk przed tħpieniem. Najprostsza podkładka to
kawałek zwykłego linoleum. Polecam jednak specjalnĢ matħ firmy „Olfa” – znajdziecie jĢ w
sklepie modelarskim. Firma „Olfa” produkuje równieŇ noŇyki, noŇyczki, i
cyrkle do
wycinania otworów
. Otworów w modelu czasem jest bardzo wiele. Te duŇe – wycinamy
cyrklem. Wiele modeli posiada zaznaczone Ļrodki kół – właĻnie dla ułatwienia wycinania za
pomocĢ cyrkla. Małe otwory – moŇna je wycinaę ostrzem
skalpela
, miejsce po miejscu – jak
igła w maszynie do szycia. MoŇna je takŇe wybię
szewskim wybijakiem
( to taka zaostrzona
rurka pobijana młotkiem), lub
wycinakiem rewolwerowym
(dziurki w pasku do spodni
właĻnie rymarz wykonuje takim narzħdziem). MoŇna równieŇ w sklepach spotkaę komplety
noŇyków – jest w nich wiele wymiennych ostrzy i kilka oprawek do nich.
Na pewno przyda siħ nam tzw.
trzecia rħka
– jest to mały statyw, na którym sĢ przegubowo
umocowane ramiona z „krokodylkami” na koıcach, wyposaŇony równieŇ w dosyę duŇĢ lupħ.
Dobrze jest przygotowaę sobie kilka kawałków sztywnego
drutu
o róŇnych Ļrednicach – na
przykład spawalniczych elektrod oczyszczonych z otuliny i wypolerowanych – bħdĢ słuŇyły
do zwijania na nich cienkich rurek. Bardzo małe otworki o kształtach nieregularnych
wycinamy niczym rzeŅbiarz uderzajĢc przystawiony do krawħdzi zaostrzony
zegarmistrzowski Ļrubokrħt
. A małe elementy najlepiej trzymaę za pomocĢ
pħsety
. SĢ
równieŇ przydatne pħsety „samoĻciskajĢce”. Nasz warsztat moŇemy wyposaŇyę równieŇ w
papier Ļcierny
o róŇnych gruboĻciach ziaren, oraz w
pilniczek
(do paznokci – najlepiej
drewniany z naklejonym papierem Ļciernym).
Miejsce do pracy z modelem
Znam ciasnotħ naszych mieszkaı. Jednak zawsze uda siħ nam wygospodarowaę kawałek
przestrzeni dla nas. JeĻli miejsce współuŇytkujemy z innymi domownikami – najlepiej nasz
warsztat umieĻcię w pudełkach, które zawsze na zakoıczenie pracy chowamy. Nasze miejsce
powinno byę dobrze oĻwietlone – dbajmy o wzrok! Powinien byę w nim zapewniony dopływ
ĻwieŇego powietrza, ale nie moŇe byę przeciĢgów. Postarajmy siħ o kosz na Ļmieci lub
pudełko, które spełni jego rolħ. Zdarza siħ, Ňe sprzĢtajĢc wyrzucimy potrzebnĢ czħĻę. JeĻli
mamy własny kosz – opróŇniamy go po sklejeniu modelu – w ten sposób straty moŇna
odrobię. W przeciwnym razie przyjdzie nam skorzystaę z kopii. JednoczeĻnie pamiħtajmy, Ňe
najwiħkszym wrogiem modelarza jest bałagan! Utrzymujmy zatem w naszym małym
warsztaciku wzorowy ład. Kiedy bħdziemy nasz model lakierowaę technikami
pneumatycznymi (aerograf, spray) pomieszczenie najlepiej wyposaŇyę w wyciĢg, natomiast
powinno byę jak najbardziej pozbawione kurzu którego ulubionym zajħciem jest osiadanie na
naszym modelu. W kaŇdym domu jest takie pomieszczenie – łazienka! Musimy tylko zawsze
pamiħtaę o pilnych potrzebach innych domowników z niĢ zwiĢzanych!
Mamy juŇ model, narzħdzia i miejsce do pracy. Co jeszcze?
Kleje
Temat – rzeka. Jest bowiem tyle rodzajów klejów, Ňe nie sposób opisaę ich w tej małej
ksiĢŇeczce. Na pewno kaŇdy eksperymentujĢc znajdzie taki, który bħdzie dla niego
najlepszym. Omówiħ zatem tylko kilka ich podstawowych rodzajów.
Klej poliuretanowy
– najczħĻciej spotykany w tubkach. Bezbarwna għsta ciecz o
intensywnym zapachu . Spotyka siħ je jako „Hermol”, „Klej szewski”, „Falco” i wiele innych.
KlejĢ wszystko. Bardzo szybko schnĢ. Przy ich stosowaniu naleŇy bardzo uwaŇaę –
naniesione przypadkiem na powierzchnie widoczne pozostawiĢ plamy, chociaŇ same dajĢ siħ
usuwaę mechanicznie (łapiemy pħsetĢ i ciĢgniemy jak gumħ). Tego kleju nie da siħ szlifowaę.
Butapren
– wystħpuje równieŇ pod innymi nazwami. MoŇna kleię nim niemal wszystkie
czħĻci modelu. Nadmierne wdychanie jego oparów prowadzi do odurzenia. Stosowany w
nadmiarze pobrudzi model w sposób nieodwracalny! Bardzo dobrze jest stosowaę go do
podklejania czħĻci kartonem.
Ponal
– wystħpuje w wielu odmianach i pod wieloma nazwami (Wikol, UHU). Jako klej na
bazie wody powoduje fałdowanie kartonu (tylko uŇyty w nadmiarze) . Znakomity do
impregnacji kartonu. MoŇna uŇywaę go jako szpachlówki, naniesiony na model kroplami za
pomocĢ igły imituje nity i inne wypukłoĻci. MoŇna je szlifowaę.
Superkleje
– równieŇ wystħpujĢ w wielu odmianach. Najbardziej znane to: „Kropelka”,
„Super-glue”, „Cyjanopan”. Kleje bazujĢce na zwiĢzkach cyjanoakrylu, silnie trujĢce. KlejĢ
wszystko błyskawicznie, nawet ludzkĢ skórħ! Kiedy nasĢczyę nimi karton – staje siħ on
obrabialny pilnikiem, twardy niemal jak blacha. W sklepach modelarskich moŇna równieŇ
nabyę jego nieco wolniej schnĢcĢ odmianħ w Ňelu.
[ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • marbec.opx.pl