w strone ojca - darmowy ebook , ebook
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Niniejszy
darmowy
ebook zawiera
fragment
pełnej wersji pod tytułem:
Aby przeczytać informacje o pełnej wersji,
Darmowa publikacja
dostarczona przez
Niniejsza publikacja może być kopiowana, oraz dowolnie
rozprowadzana tylko i wyłącznie w formie dostarczonej przez
Wydawcę. Zabronione są jakiekolwiek zmiany w zawartości
publikacji bez pisemnej zgody wydawcy. Zabrania się jej
odsprzedaży, zgodnie z
© Copyright for Polish edition by
Data: 18.12.2006
Tytuł: W stronę ojca (fragment utworu)
Autor: Robert Kucharski
Projekt okładki: Marzena Osuchowicz
Korekta: Sylwia Fortuna
Skład: Anna Popis-Witkowska
Internetowe Wydawnictwo Złote Myśli
Netina Sp. z o. o.
ul. Daszyńskiego 5
44-100 Gliwice
WWW:
EMAIL:
Wszelkie prawa zastrzeżone.
All rights reserved.
SPIS TREŚCI
..................................................................................................................5
.......................................................................................16
......................................................................................35
......................................................40
................44
.................................................................................................44
...............................................................................................54
..............................................................................................................57
..............................................58
............................................60
...............................................................................................66
.......................................................................................69
.....................................................................................................84
...............................................88
...................................................................................................................92
...............................................................94
..........................................................................107
............................................................................107
...........................................................................108
..............................................................109
........................................................................................110
................................................112
..........................................................................................................119
.........................................................................................133
....................................................................................139
...............................................................................148
...............................................................................................................152
....................................................................................................................153
.......................................................................156
.....................................................................................158
.....................................................................166
.........................................................166
..............................................167
..................................................................................................170
...........................................................174
.........................................................................179
............................................................................................................179
....................................................................184
......................................................................................198
...................................................................................198
.........................................................................................199
..............................................................................201
...........................................201
...............................................205
........................................................................209
W STRONĘ OJCA
-
darmowy fragment -
Robert Kucharski
● str.
4
Wstęp
Po trzech latach od ukazania się książki „Tata.pl” wyczerpał się jej
nakład, a ponieważ problem dyskryminacji ojców jednak nie zniknął,
stało się dla mnie jasne, że konieczne jest przygotowanie nowej
wersji poradnika. Dodruk poprzedniej wydał mi się złym
rozwiązaniem, ponieważ zmiany, które zaszły przez ten czas
w polskim prawodawstwie (dotyczące między innymi sytemu
alimentacyjnego) były na tyle istotne, że treści zawarte w „Tata.pl”
dziś w dużej mierze straciły już na aktualności.
Zdecydowałem się napisać całkiem nową książkę również z tego
powodu, że sam przez minione lata zebrałem sporo nowych
doświadczeń i dziś o problemach, które opisywałem w „Tata.pl”
myślę trochę inaczej.
Praca nad książką „Zerwane więzi” i dziesiątki, a może nawet i setki
rozmów z mężczyznami przeżywającymi tę samą tragedię –
odseparowanie od swoich dzieci oraz w końcu moje osobiste,
wieloletnie starania o możliwość kontaktu z synem, pozwoliły mi
dokładniej zdiagnozować źródło i charakter problemu, jakim jest
dyskryminacja mężczyzn w sprawach sądowych o przyznawanie
opieki nad małoletnimi dziećmi. Trzeba przy tym zaznaczyć, że nie
jest to jedyny obszar dyskryminacji mężczyzn w obszarze życia
społecznego, ale za to najbardziej jaskrawy i najlepiej rozpoznany.
O tym, że coś jest na rzeczy najlepiej świadczą ogromne dysproporcje
w przyznawaniu przez sądu prawa do sprawowania bezpośredniej
pieczy po rozwodzie nad małoletnimi dziećmi ich matkom i ojcom.
Copyright by Wydawnictwo
& Robert Kucharski
W STRONĘ OJCA
-
darmowy fragment -
Robert Kucharski
● str.
5
Statystyki wskazują, że od lat ta proporcja waha się w okolicach 97%
dla matek do 3% dla mężczyzn. I nic nie jest w stanie zaciemnić tego
obrazu, nawet demagogiczne stwierdzenia obrońców istniejącego
stanu rzeczy, że mężczyźni nie uzyskują pełniejszych praw do opieki
nad dziećmi, bo nie występują o nie. Przecież oczywistym jest, że
tylko desperat, człowiek na wpół szalony zdecyduje się na starania
o sprawowanie bezpośredniej pieczy nad dzieckiem w sytuacji, gdy
powszechnie znana jest niechęć środowiska sędziowskiego do takich
rozwiązań (o czym świadczą właśnie cytowane statystyki). Tych,
którzy chcieliby „powalczyć” o pełniejszy kontakt ze swoim
dzieckiem po rozwodzie odstraszają historie o wieloletnich
upokorzeniach na sali sądowej, na jakie się trzeba zdecydować by
można było pomarzyć o czymś więcej niż dwóch dniach co dwa
tygodnie. Wielu z ojców rezygnuje z tych starań również za namową
adwokatów, którzy przedstawiają im ich sytuację jako beznadziejną.
Aby więc uniknąć bezsensownego szarpania się z byłą małżonką,
która często do tej walki aktywnie wciąga dziecko, wielu rzeczywiście
rezygnuje i poddaje się sakramentalnemu orzeczeniu - „dwa dni co
dwa tygodnie”. Nie wszyscy jednak. Z mojego doświadczenia wynika,
że około 20 % rozwodzących się mężczyzn, stara się o orzeczenie
w miarę pełnego kontaktu ze swoimi dziećmi podczas spraw
rozwodowych, lub już po ich zakończeniu. Takich desperatów jest,
jak mówię, niemała rzesza i to oni właśnie stanowią, że się tak
brzydko wyrażę, klientelę serwisu
a co
dzień odwiedza nas ponad 1000 osób.
Nie chcę się jednak wdawać teraz w pogłębioną analizę tego
problemu, nie temu bowiem ma służyć ta książka. Ma to być
poradnik, a więc pozycja na wskroś praktyczna. Z praktycznego
jednak punktu widzenia, aby przyjąć odpowiednią strategię
działania, aby podjąć właściwe kroki, kiedy nasz związek się rozpada
Copyright by Wydawnictwo
& Robert Kucharski
[ Pobierz całość w formacie PDF ]