sf25, e-booki

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Dwadzieścia Pięć
Krótko po północy spacerowałam w alejce za
,
KsiążkamiiBibelotamiBarronsa
,
kłócąc się sama ze sobą co w sumie doprowadziło mnie donikąd
, .
,
Barrons wciąż jeszcze nie wrócił co doprowadzało mnie do szaleństwa Planowałam
, .
brudy zalegające pomiędzy nami Chciałam wiedzieć dokładnie jak długo go nie będzie
.
. , ,
, . , ,
dopóki nie zobaczę go na własne oczy
.
,
miejsca z moich snów Myśli te czekały aby zasadzić się na mnie w momencie w którym się
.
relaksowałam Obracałam końce klepsydry wypełnionej czarnym piaskiem
, .
przeczesywałam mile i mile lodu z pilną potrzebą szukając pięknej kobiety Wielokrotnie
uciekałam przed skrzydlatym księciem którego obie się lękałyśmy
Dlaczego wciąż śniłam ten cholerny sen
, ,
?
Dziesięć minut temu kiedy obudziłam się z niego po raz piąty zostałam zmuszona
zaakceptować fakt że nie uda mi się zaznać normalnego snu bez wycieczki do lodowatej
,
krainy a taki sen nie był tak naprawdę żadnym snem Strach i udręka które czułam
,
podczas tego snu były tak wykańczające że budziłam się jeszcze bardziej wykończona niż
byłam kiedy zamykałam oczy
Przestałam chodzić i gapiłam się na kamienną ścianę
Teraz kiedy wiedziałam że tu jest mogłam je wyczuć ukryte
, , ,
w kamiennej ścianie
lustro Darroca które ostrożnie zakamuflował wewnątrz narożnej ściany księgarni
,
Wszystko co musiałam zrobić to wejść do niej podążyć kamiennym tunelem do
pomieszczenia z lustrami i przejść przez czwarte od lewej aby powrócić do Białej
,
Rezydencji
.
, .
Tylko
rozejrzałabym się szybko wokoło Zobaczyła czy było coś co umknęło mi za pierwszym
.
razem
— , ,
Unseelie wymamrotałam

ostro sobie z nim porozmawiać jak tylko się pokaże Miałam zamiar wyprać te wszystkie
jeśli ponownie zostanie zabity Stałam na ciągłej krawędzi czekając w połowie obawiając
się że może już nigdy nie wrócić Nie poczuje się usatysfakcjonowana wiedzą że żyje
Za każdym razem kiedy dzisiaj zamykałam oczy wślizgiwałam się do tego zimnego
. ,
, .
,
Musiałabym się śpieszyć ponieważ czas w lustrach płynie inaczej
Jak może portret mnie samej wiszący na ścianie ramię w ramię z królem
Zamknęłam oczy Oto było tuż przede mną Powiedziałam na głos moje obawy
. . ,
.
wyjaśniałaby te wszystkie luźne nitki które nie chciały się ze sobą połączyć
Ryodan powiedział że Isla miała tylko jedno dziecko co potwierdziła Rowena no
, ( ,
, ) , ,
moją matką już żadnego
potem
' '
Nikt nie wiedział kim byli moi rodzice
,
stłumionych tuż pod powierzchnią Wspomnienia innego życia Kiedy chodziłam po Białej
. ?
Rezydencji
, , ,
z Darrociem to wszystko było dla mnie znane rozpoznawałam pewne rzeczy
byłam tam już wcześniej i nie tylko w moich snach
Jeśli już mowa o snach to w jaki sposób mój uśpiony umysł wyczarował czwartego
,
?
Skąd mogłam wiedzieć że Cruce miał skrzydła
, ?
Mogłam wyczuć
SinsarDubh
.
Wciąż mnie odnajdowała
,
lubiła sobie ze mną
. ? (
) ?
? ,
tak jakby ból mógł uczynić moje myśli bardziej przejrzystymi albo być może wzmocnić
moją wolę
Dostrzeżmnie
Barrons wciąż mi to powtarzał
,
Jeśliniemożeszzmierzyćsięzprawdąoswojej
rzeczywistości niemożeszteżjejkontrolować
,
Ryodan miał rację Byłam tykającą bombą ale nie z powodu o którym myślał
. ,
Nie znałam prawdy dotyczącej mojej rzeczywistości i dopóki jej nie poznam byłam
, ,
, . ,
dotyczyło tego czy sidhe
-
seers
.
były czy nie były kastą Unseelie To było nic w porównaniu
.
bardziej alarmujące
Jakkolwiek niemożliwe się to wydawało czy w jakiś sposób mogłam być konkubiną
,
? ? ?
nieludzkiemu kochankowi przeznaczoną tragicznemu cyklowi odrodzenia
, ?
teraz musiałam tylko stawić im czoła To wydawało się być jedyną rzeczą która
Nana nazwała mnie Aliną
chyba że kłamała i że była martwa i nie było dla kobiety która chciałam wierzyć że była
I było jeszcze to towarzyszące mi przez całe życie uczucie dwoistości rzeczy
księcia którego nigdy nie widziałam
pogrywać Dlaczego Ponieważ podczas wcześniejszych interakcji kiedy była królem
Unseelie a nie książką z zakazaną wiedzą mnie kochała Czy wyczuwałam ją ponieważ
kochałam ją w jej wcześniejszym wcieleniu Zatopiłam dłonie we włosach pociągając je
A całkiem nie dawno
dziką kartą czymś co mogło zmienić strony Pytanie które wciąż budziło mnie w nocy nie
do moich problemów Pytanie które powstrzymywało mnie przed snem było o wiele
króla Unseelie Zreinkarnowaną Przywróconą do życia w nowym ciele Przeznaczoną jej
?
? . ,
.
mężczyzn
?
— ? — ,
nadpłynął z ciemności tuż za mną
Spojrzałam na niego Włączyłam zewnętrzne światła KiBB
.
zasilane sklepowymi
generatorami ale światło padało na jego plecy i był mocno spowity cieniem Wciąż jednak
, .
wiedziałabym że to on nawet gdybym była niewidoma Mogłam go wyczuć w powietrzu
, . ,
mogłam go wywąchać
Był na mnie wściekły Nie obchodziło mnie to jednak Wrócił Żył Moje serce
. . . .
wykonało radosnego fikołka Byłam poruszona jego obecnością Zawsze będę w każdym
. . ,
, , . .
Nawet jeśli był jedną dziewiątą króla Unseelie który to wszystko zaczął
Coś jest naprawdę ze mną nie tak powiedziałam pod nosem
— , ?
I właśnie teraz sobie to uświadomiłaś prawda
Posłałam mu spojrzenie Dobrze widzieć cię znowu żywego


— ? —
przeszłości które dopiero teraz nabrały dla mnie sensu Najwyraźniej nigdy jej nie
, .
doświadczy i czasami wydawał mi się o to prawie zazdrosny
...
— . ,
, ? ' ?
?
— ? ?
, ,
zaginionej książki
— ? ,
?
Jesteś konkubiną Książka z pewnością wydaje się być tobą oczarowana nie
, ,
Zamrugałam Zawsze było o krok przede mną a nawet nie widział o moich snach
. , ,
skrzydlatym księciu doświadczeniu dejavu z Rezydencji
,
.
Myśleliśmy o sobie na wzajem te
. ,
konkubiną
I gdzie w tym wszystkim stał Barrons i jego ósemka Mój fatalny kochanek rozdzielił
się na dziewięć ludzkich naczyń To dopiero była myśl Nic dziwnego że konkubina
uważała króla za nienasyconego W jaki sposób jedna kobieta mogła znieść dziewięciu
Co robisz panno Lane tak jakbym przywołała go myślami głos Barronsa
miejscu o każdym czasie w każdych okolicznościach Nie ważne czym był ani co zrobił
— —
Dobrze być znowu żywym
Naprawdę tak uważasz wygłaszał już komentarze na temat śmierci w
Niezła opalenizna Po prostu nie możesz trzymać się z dala od wróżek kiedy mnie
nie ma prawda Czy Vlane znowu zabrał cię na plażę Poparzyłaś sobie tyłek na piasku
kiedy cię pieprzył
Jesteś królem Unseelie Barrons Czy tym jesteś ty i twoja ósemka Twoje różne
oblicza ubite w ludzkiej formie podczas gdy przeczesujesz Dublin szukając swojej
może się trzymać z daleka zabija wszystkich bawi się z tobą
same rzeczy Nie miałam pojęcia o tym że zastanawiał się czy nie byłam rzekomo martwą
, . —
zobaczyła cię naprawdę stawiła czoło prawdzie Jestem gotowa wyciągnęłam dłoń
Jeśli wydaje cię że znowu wpuszczę cię do swojej głowy to jesteś w błędzie
— , ,
Jeśli wydaje ci się że mógłbyś mnie powstrzymać gdybym chciała to zrobić to ty
jesteś w błędzie
— —
? ,
dokładnie czym jest i nigdy po prostu tego nie przyznał Czy było możliwe że król podzielił
?
formy czy jego pojedyncze aspekty piły z kotła i teraz ten najgroźniejszy z Unseelie
,
chodził po ziemi bez większej wskazówki czym był
.
?
W ten czy inny sposób chciałam odpowiedzi Byłam na tyle pewna prawdy o samej
sobie że byłam zdecydowana i gotowa na tę próbę Jeśli myliłam się co do niego nie miał
, . ,
zbyt wiele do stracenia po prostu zapadnie w kilkudniową drzemkę
,
, .
.
Wpatrywał się we mnie w milczeniu
— . ?
prosto w jakąś pułapkę i zginiesz zaraz na jak długo tym razem Nie żebym miała to
, ?
zrobić dodałam szybko

— , .
. — . ,
. . ,
kłopotem A ja byłam gotowa zniszczyć ten świat dla niego W porządku Rób co chcesz
Ja idę
Odwróciłam się i weszłam w ścianę
— , — — ! !
Mac
!
,
. ,
— ? — ,
przyglądając się lustrom
— ,
Czwarte od lewej
Jericho
— ,
.
Jest tylko jeden sposób aby się o tym przekonać Wciąż mi powtarzasz aby
— .
— , ,
Jesteśmy dzisiaj w zarozumiałym nastroju kpił
— — .
Chce abyś gdzieś ze mną poszedł powiedziałam Czy Barrons wiedział
się w ludzkie części i zapomniał kim jest Czy został podstępem zwabiony do ludzkiej
Ale w jakiś sposób wiedziałam że w tym przypadku tak nie będzie Miałam rację co
do tego Musiałam ją mieć
Daj spokój Barrons Co może się stać w najgorszym wypadku Poprowadzę cię
To mało przyjemne panno Lane To również bardzo kłopotliwe
Kłopotliwe Tym właśnie była śmierć za mnie tam na klifie Niedogodnością
Co ci się kurwa wydaje że rob zabieraj stamtąd swój tyłek panno Lane Kurwa
Kiedy zniknęłam w ścianie poczułam jego dłoń blisko mojego płaszcza i zaczęłam
się śmiać Nazwał mnie Mac i nawet nie umierałam
Które lustro teraz panno Lane rozejrzał się po białym pomieszczeniu
miałam dość tego że nazywał mnie panną Lane
Podniosłam się z białej podłogi Po raz kolejny lustro wypluło mnie ze środka ze
.
zbyt wielkim entuzjazmem a nawet nie miałam ze sobą kamieni Nie miałam niczego
, .
oprócz włóczni w mojej kaburze proteinowego batona dwóch latarek i słoiczka ciała
, ,
Unseelie w kieszeni

— ? ?
seks w każdej możliwej pozycji zabiłam dla ciebie nakarmiłam cię własną krwią w nadziei
, ,
,
poskładać do kupy twoje wnętrzności Powiedziałabym że to całkiem osobiste
. ,
.
doświadczenia Na jakim większym stopniu zażyłości musielibyśmy być abyś poczuł się
swobodnie kiedy nazywam cię Jericho Jericho
?
Oczekiwałam od niego komentarza na temat tego zdania dotyczącego seksu w
każdej możliwej pozycji ale powiedział tylko Nakarmiłaś mnie swoją
— —
Przepchnęłam się do wnętrza lustra przerywając mu Jak pierwsze na początku
, . ,
opierało mi się po czym wciągnęło i wypchnęło po drugiej stronie
— ,
Jego głos poprzedził jego przybycie Ty cholerna idiotko nigdy nie zatrzymujesz
? —
mną
— , — —
rozważać konsekwencje
— , ?
— , . . . .
nami Albo to zaakceptujesz i się do tego zastosujesz albo wynoś się stąd w cholerę
— ,
.
Jego ciemne oczy rozbłysły Ostre słowa panno
.
Spróbuje zastosować je w
praktyce wyzwanie płonęło w jego spojrzeniu

Ruszyłam w jego stronę Obserwował mnie chłodno i przypomniała mi się inna noc
. ,
kiedy udawałam że go atakuje ponieważ byłam wściekła Myślał że znowu to robię Ale
, . , .
.
BiałejRezydencj
i z nim jakoś dziwnie na mnie wpłynęło Odkrywając
, .
wszystkie moje zahamowania tak jakby te ściany nie tolerowały kłamstwa lub kłamstwa
, ,
nie były tu potrzebne
Wtedy nagle wpatrywał się już w coś ponademną Nie wierze Jesteśmy w
— .
Białej
Rezydencji
. ,
Tak po prostu mnie tu przyprowadziłaś jakbyś szła po sprawunki do sklepu
Szukałem tego cholernego miejsca przez wieczność
Nie masz prawa nazywać mnie Jericho
Dlaczego Ponieważ nie byliśmy ze sobą wystarczająco blisko Uprawiałam z tobą
że to przywróci ci życie napełniłam twój żołądek ciałem Unseelie starając się przy tym
się choć na chwilę aby rozważyć konsekwencje swoich działań wypalił z lustra tuż za
Oczywiście że tak powiedziałam chłodno Zawsze przecież jest tyle czasu aby
Zabawna z ciebie dziewczyna nieprawdaż panno Lane
Pewnie że tak Jericho Mac Jestem Mac Koniec z fałszywą formalnością między
Lane
tak nie było Bycie w
[ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • marbec.opx.pl