poranek dnia następnego, Opowiadania BDSM,Erotyczne

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
poranek dnia nastepnegoTo juz był drugi dzien spotkania... Spotkania połaczonego z tresura... Kazdego dnia cos nowego miał dla mnie mój Pan... Nigdy nie mogłam sie spodziewać, co dla mnie szykuje kolejna godzina... Wszystko zalezało tylko od Jego woli...Spalam przy Jego łózku wdzieczna za ten zaszczyt. Lezałam tak jak na kazda porzadna suke przystało, z szeroko rozłozonymi nogami, aby mój Pan miał w kazdej chwili łatwy dostep do mnie. Sen miałam dosć spokojny, bo wiedziałam ze jestem tam gdzie było moje miejsce... Przy łózku mojego Pana...Przed snem włozył mi kulki w tyłek, choć myslałam ze maja mi tylko utrudnić sen i przypominać mi o tym, kim jestem, nie do konca miałam racje. Przy pomocy tych kulek mój Pan mnie obudził, sznureczek swobodnie wystawał z mojej dziurki. Nagle go wyszarpnał, nie spodziewałam sie tego. Zabolało wiec obudziłam sie od razu, chciałam prosić, aby przestał, ale poczułam ze mam w ustach knebel, wiedziałam juz ze Pan chce z samego rana pokazać mi gdzie moje miejsce... Powstrzymałam sie od zbednych ruchów, czekałam posłusznie na jakis znak od mojego Pana, lecz on nawet nie wstał z łózka. Lezał na nim ciagnac mnie za sznurek, po chwili, gdy otworzyłam szerzej oczy zobaczyłam przed soba nowe kulki, wieksze od tych poprzednich. Usłyszałam nagle Jego głos, lekko zdenerwowany:-Na co czekasz suko? Wkładaj sobie te wieksze w dupsko!Wziełam je i zaczełam wpychać w tyłek, On w miedzyczasie połozył tuz przed moja głowa kulki, które dopiero miałam w tyłku, próbowałam włozyć sobie ta nowa zabawke, ale nie dawałam rady, co rozzłosciło mojego Pana. Usłyszałam tylko pytanie czy naprawde chce zeby mi pomógł rozluznić tyłek. Wiedziałam ze to znaczy chłoste. Chciałam jej unikać, chciałam zadowolić swojego Pana i włozyć sobie te kulki w tyłek, ale nie byłam w stanie, byłam jeszcze zaspana, nie w pełni swiadoma, co robie. On to zauwazył, wział bambusowa łodyzke, kazał wypiać porzadnie tyłek, i oznajmił ze po kazdym uderzeniu bede miała kilka sekund na włozenie kulki, jesli nie zrobie tego lub zrobie to zbyt wolno oberwe albo po samym tyłku, albo, jesli bede sie obijać to po dłoniach i tyłku.Spadło pierwsze uderzenie, wtedy sie porzadnie obudziłam, wiedziałam ze musze sprostać wymaganiom mojego Pana. Drugie uderzenie, zaczełam odczuwać coraz bardziej te uderzenia. Próbowałam włozyć kulke, trzecie uderzenie, udało mi sie włozyć pierwsza kulke. Wiedziałam ze musze włozyć wszystkie jak najszybciej. Kolejny raz spadł na mój tyłek, udało mi sie w sumie włozyć trzy kulki, nie byłam w stanie włozyć wiecej. Zaczełam błagać mojego Pana o litosć, spadło jeszcze kilka uderzen, ale w ostatecznosci pomógł mi, wciskajac na chama kulki we mnie... Łzy zaczeły płynać po moich policzkach, kulki przeciez były zupełnie suche. Gdy juz wszystkie były we mnie wcisnał jeszcze palec, aby je poprawić i patrzeć jak sie zwijam z bólu. Próbowałam odsunać sie troche, chciałam nawet wyjać te kulki, ale wiedziałam ze nie moge, ze uraze wtedy swojego Pana. Przeciez musiałam być posłuszna. Gdy miałam je w sobie mój Pan połozył sie na łózko tak, zeby móc patrzeć na mnie i za razem móc ciagnać za sznurek od kulek.Trzymał go w reku i zaczał zadawać pytania, róznego typu, za kazda zwloke w odpowiedzi ciagnał za kulki. Gdy juz jedna wypadała, wkładał ja mocno powrotem. Odpowiadałam coraz bardziej szczerze i obszernie, aby zadowolić Pana swoimi odpowiedziami, aby widział ze jestem posłuszna, ale zarazem tez inteligentna, ze nie ograniczam swojego słownictwa tylko do "tak Panie", "dobrze Panie", "co sobie zyczysz Panie", ale za kazdym razem, gdy zapomniałam sie zwrócić do Niego "Panie" szarpał tak mocno sznurek ze wypadały 2-3 kulki. To miało mnie nauczyć jak nalezy sie zwracać do Pana. Gdy juz skonczyły sie pytania przyczepił smycz do obrozy, jaka miałam na szyi i poprowadził mnie do łazienki. Chłodne kafelki dały sie odczuć na kolanach. Odpiał smycz i nagle kazał mi stanać pod prysznicem, wział natrysk i zaczał sie bawić raz ciepła, a za chwile lodowata woda, ja nie mogłam sie ruszyć, bo tego sobie mój Pan nie zyczył, chyba ze wydał konkretne polecenie. Ciepła woda była całkiem przyjemna, ale gdy nagle zmieniała sie w lodowaty strumien sprawiała ze chciałam uciec spod tego prysznica. Lodowata woda ładowała na moich piersiach, brzuchu, dolnych partiach pleców i innych wrazliwych na chłód miejscach na ciele. Po kilku minutach zakrecił wóde, rzucił mi recznik i pozwolił sie wytrzeć porzadnie, abym sie nie rozchorowała. Znowu przypiał mi smycz i zaprowadził do pokoju. Kazał połozyć sie na łózku i powiedział ze trzeba teraz zadbać o mój wyglad. Zawiazał mi oczy, nastepnie przywiazał mnie do łózka tak ze nogi i rece miałam szeroko i nie mogłam zbytnio sie ruszać. Nagle poczułam plaster z woskiem na cipie, po chwili na innych czesciach ciała, usłyszałam tylko ze to kara za to, ze nie pomyslałam o tym zeby poprosić o zgode na ogolenie włosków, które moga podrapać Pana, i które Panu sie nie podobaja.Miałam prawie całe ciało oblepione tymi plastrami, pozostawił mnie tak na kilka minut. Bałam sie zrywania tych plastrów, nagle szybkim, zdecydowanym ruchem zaczał zrywać te plastry, które były na nogach i rekach. Zostały juz tylko te na cipie i cyckach. Z kazda sekunda coraz bardziej bałam sie zdjecia tych plastrów, zwłaszcza tych na cipie. Cały czas miałam zakneblowane usta, przez co nie mogłam krzyczeć z bólu, a łzy wchłaniały sie w materiał, który zasłaniał mi oczy. Nagle poczułam jak zrywasz z moich piersi te plastry, wyginam sie do góry wraz z nimi, chciałabym abys je zostawił na miejscu. Juz bałam sie jak to bedzie z tym na cipie. Nagle jednym zdecydowanym ruchem wyrwałes ten plaster z cipy. Zawyłam z bólu, ale wiedziałam ze zasłuzyłam sobie na to, ze musze być zawsze zadbana dla swojego Pana. Po chwili poczułam jak naklejasz jeszcze dwa plastry na moja cipe, aby dokładnie jeszcze wszystkich włosów po bokach sie pozbyć. Gdy pociagnałes za nie moja cipa sie unosiła wraz z nimi, co Cie denerwowało, i za co powinnam być ukarana. Ciche pojekiwanie było słychać przez knebel, a raczej głuchy dzwiek, który był uwidocznieniem moich jeków. Gdy juz pozbawił mnie wszystkich włosów z przodu, wział moja mgiełke do ciała, która zwiera alkohol i zaczał spryskiwać moje ciało. Zaczeło mocno piec, próbowałam wyrywać sie, ale bezskutecznie, byłam zbyt dobrze zwiazana.Pryskajac mgiełke na moje ciało tylko patrzałes jak słodko wije sie z bólu. Gdy opryskał cały mój przód, wcisnał mi mocno mgiełke w cipe, a gdy mgiełka przestała działać zwiazał mi cycki, ale nie za mocno, co mnie dosyć zdziwiło. Odwiazał mi rece i kazał mi sie połozyć na brzuchu, i znowu mnie przywiazał w podobnej pozycji jak wczesniej. Lezałam na zwiazanych cyckach, kazda minuta sprawiała ze robiły sie coraz bardziej sine i coraz bardziej bolały. Zaczałes z tej strony bawić sie woskiem, aby pozbawić mnie włosów. Gdy juz skonczyłes, wyjałes z moich ust knebel i spytałes, jakie wnioski wyciagnełam z tej lekcji. Odpowiedziałam ze musze być zawsze zadbana dla mojego Pana i zawsze gotowa na spełnianie zachcianek mojego Pana. Po tym jak lezałam zwiazana na cyckach wyjał mi z tyłka kulki, które cały czas miałam w sobie i zaczał mnie posuwać w niego. To był ogromny zaszczyt, być rznieta przez swojego Pana z samego rana. Gdy byłam cała czysta i gładziutka. Gdy mnie posuwał mój Pan ani ból piersi, ani ból odbytu nie było wazne. Byłam dumna ze mój Pan mnie chce i ze moge mu słuzyć. Gdy skonczył, wyjał mi mgiełke z cipy, a na jej miejsce wsadził porzadny wibrator. Jeszcze wtedy nie wiedziałam ze jest on sterowany z Jego komputera. Rozwiazał mnie na chwile, po czym połozył na plecach, zwiazał razem nogi w kostkach i tuz nad kolanami, potem rece z przodu w nadgarstkach, poczym nakrył mnie kocykiem i powiedział ze tak sobie poleze az mój Pan nie wróci z pracy. Powiedziałam tylko "dobrze Panie", poczym On wyszedł z pokoju pozostawiajac mnie sama. Nie wiedziałam na ile godzin, ale ufałam mojemu Panu, wiedziałam ze nic mi sie nie staniepopoludnie dnia nastepnegoLezałam bezbronna na łózku, z zawiazanymi oczami, zwiazanymi rzkoma. Czekałam na swojego Pana. Wiedziałam, ze wkrótce wróci. Mijały kolejne minuty, zegar na scianie wybijał sekundy. Usypiajacy stukot zegara sprawił, ze nawet nie zauwazyłam, kiedy znalazłam siz w objzciach Morfeusza. Sen miałam dosc twardy, choc w bardzo niewygodnych warunkach. Gdy spałam, w mizdzyczasie wrócił mój Pan. Rozwiazał mi nogi, rzce przywiazał tak zebym nimi nic nie była w stanie zrobic.Zaczał siz bawic wibratorem, z laptopa ustalał siłz i rodzaj drgań, patrzac jedynie jak zareagujz i czy siz obudzz. Na poczatku robił to tak delikatnie, ze tylko spokojnie spałam i powoli zaczynałam siz robic coraz bardziej wilgotna, i zaczynałam siz wic na łózku. Poczatkowe ustawienia wibratora nie obudziły mnie. Z kazda minuta wibracje były coraz silniejsze, w pewnym momencie wiłam siz dosc mocno i siz obudziłam. Nie wiedziałam, co siz dzieje, w pierwszym momencie chciałam rozejrzec siz po pokoju zeby zobaczyc, kto w nim jest, ale było to niemozliwe gdyz miałam zawiazane oczy. Wibracje siz zwizkszyły. Czułam jak soki ze mnie wypływaja, po chwili Pan wyłaczył wibracje, szybkim zdecydowanym ruchem wyjał go ze mnie. Przez chwilz dał mi "spokój", po czym gwałtownie z powrotem wsadził mi wibrator w cipz. Był czyms obsypany, na poczatku czułam jedynie delikatne ciepło, które siz nasilało. Gdy zaczzłam siz zwijac, został właczony wibrator. Goraco było okrutne, ale z drugiej strony byłam coraz bardziej podniecona, chciałam wizcej, lecz zamiast tego mój Pan wyłaczył, a nastzpnie wyjał ze mnie wibrator. Włozył mi w cipz palec usmarowany porzadnie jakims proszkiem.Dokładnie wysmarował mi cipz tym proszkiem. Zaczzłam siz wic, kazdy ruch sprawiał, ze bardziej piekło. Po chwili nagle usłyszałam Jego słowa:- Dobrze s... [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • marbec.opx.pl