sms, Opowiadania BDSM,Erotyczne
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Nigdy go nie widziałam, a nazywałam swoim Panem. Długie godziny klikalimy na gg, tam wypytywał mnie o różne sprawy zwišzane z bdsm, co mnie podnieca, co mnie odpycha, co chcę dla niego zrobić. Gdy stwierdził, że jestem gotowa na spotkanie wyznaczył termin i miejsce. Miałam przyjechać na dworzec autobusowy i tam czekać na wiadomoć od Pana. Stałam niepewnie i rozglšdałam się wokoło zdajšc sobie sprawę z tego, że Pan może mnie swobodnie obserwować, a ja nie wiem nawet jak wyglšda. Z rozmylań wyrwał mnie dwięk SMSa. Przeczytałam, że mam pojechać do innego miasta. Nie byłam zadowolona z takiego obrotu sprawy, ale zdecydowałam się i musiałam brnšć dalej. Wsiadłam do autobusu i zaczęłam mojš podróż. Pytania przebiegały szybko przez mojš głowę, a może to tylko okrutny żart nie wart mojego zainteresowania. Myli i niepewnoć kłębiły się w mózgu przeklinałam siebie za głupotę, a jednoczenie adrenalina kršżšca w moim żyłach dawała stan błogiej przyjemnoci pomieszanej ze strachem. Autobus dojechał, wysiadłam i wysłałam SMSa, że już jestem. Otrzymałam od Pana wiadomoć, że mam czekać na dworcu. Znowu czekanie, nie lubię tego, bo wtedy nachodzi mnie wštpliwoć, strach i złoć. Po około dwóch godzinach dostałam adres hotelu. Wsiadłam do taksówki i pojechałam. Podał mi numer pokoju, a ja czułam się jak służka bdsm albo dziwka. Ubrana wyzywajšco: krótka miniówka, rozpinana bluzka, przez którš przewitywał czerwony staniczek, czerwone stringi, pończochy na pasku i oczywicie szpilki.Usta i paznokcie miałam pomalowane ostrš czerwieniš, włosy rozpuszczone i lekko falowane swobodnie opadajšce na plecy. Weszłam do hotelowej recepcji i powiedziałam, że idę do pokoju nr 20. Pani się tylko umiechnęła i mnie wpuciła pewnie mylšc, że jestem faktycznie dziwkš. Nacisnęłam klamkę, drzwi były zamknięte. Chwila zastanowienia i lekkiej dezorientacji, a potem zdenerwowania. Wtedy dostałam SMSa, że mam uklęknšć na korytarzu i czekać, chyba w ten sposób chciał poznać mojš uległoć i pokazać, że dominacja stoi po jego stronie. Wstydziłam się, że mnie kto zobaczy klęczšcš u drzwi pokoju hotelowego, więc napisałam, że mam doć zabawy i wyjeżdżam. Po czym odwróciłam się i zaczęłam schodzić po schodach. Wtedy drzwi się otworzyły, Pan jednym energicznym ruchem złapał mnie za włosy od tyłu i siłš wepchnšł do pokoju, a ja od razu upadłam na kolana. Uderzył parę razy mocno w twarz. Założył mi obroże na szyję, najcianiej jak to było możliwe i przypišł do niej smycz. Drzwi od pokoju były cały czas otwarte. Strach pomieszał się ze wstydem i upokorzeniem. Pocišgnšł brutalnie za włosy i za smycz, poszłam za nim na czworakach w stronę drzwi. Zamknšł wreszcie i przywišzał mnie do klamki w taki sposób, że nie mogłam wykonać najmniejszego ruchu. Bardzo się bałam, a moje ciało trzęsło się jak galaretka. Jakby nie doć było mojego upokorzenia podcišgnšł spódnicę i zaczšł mocno bić batem, chyba z całej siły. Ja nie wydobyłam z siebie nawet jęku, bo wiedziałam, że swoim zachowaniem wywołać mogę jeszcze większy jego gniew. Gdy dał już upust swojej złoci na moim ciele włożył mi bat w usta i kazał trzymać, a sam w tym czasie usiadł na krzesełku.Miałam chwilę odpoczynku. Oddech zaczšł się uspakajać, nie dyszałam już tak głono. Jednak, ku mojemu zaskoczeniu, po pewnym czasie odpoczynek przemienił się w karę nie do zniesienia. Nie mogłam utrzymać równowagi i co jaki czas głowa opadała, a co za tym idzie obroża uciskała bardzo mojš szyję. Pan podszedł do mnie i jeszcze bardziej przycisnšł głowę, tak, że pociemniało mi w oczach i wypuciłam bat. Znowu się zdenerwował i zaczšł bić jak na filmy bdsm. Odwišzał mnie wreszcie od drzwi, złapał jednoczenie cišgnšc mnie za smycz i za włosy doprowadził do łóżka. Zwišzał mi ręce mocno z tyłu, prawie nie czułam krwi wpływajšcej do dłoni. Zaczšł czytać moje SMSy, które wysłałam do niego i się znowu zdenerwował, dostałam rękš w twarz i upadłam na podłogę. On podniósł mnie za obrożę do góry, spojrzał w oczy i znowu przywišzał do klamki. W zęby włożył bat i kazał trzymać. Nacisnšł mocno na moje plecy i zaczęłam się dusić, pociemniało mi przed oczami i wypuciłam bat. Spytał się, dlaczego to zrobiłam, odpowiedziałam zgodnie z prawdš, że straciłam na chwilę wiadomoć. Zaczšł mnie bić z całej siły batem. Trzęsłam się jakbym miała padaczkę, całe moje ciało pulsowało ze strachu i podniecenia bdsm. Wreszcie odwišzał mnie od klamki, pocišgnšł mocno za smycz, odwišzał ręce, na których były lady po wišzaniu.Odpišł smycz i kazał ić do bufetu i przynieć pięćdziesištkę. Zaczęłam prosić, żeby nie kazał mi ić w obroży. Przystał na to, ale i tak wyglšdałam le, cała szyja i ręce były poobcierane, wstydziłam się. Powiedział, więc że jak nie pójdę to nie chce mnie widzieć. Poczekałam kilka minut pod cianš majšc nadzieję, że jako doprowadzę się do względnego porzšdku, ale lady nie chciały tak szybko zniknšć. Zdecydowałam się ić. Pani w bufecie dziwnie na mnie patrzyła. Chciałam, żeby to jak najszybciej skończyło się moje poniżenie i uległoć, wzięłam, więc kieliszek i szybko poszłam do pokoju. Pan wzišł go ode mnie i odstawił na stolik. Włożył mi palce głęboko do gardła, że aż się zakrztusiłam. Następnie kazał oprzeć ręce na łóżku i rozszerzyć szeroko nogi, włożył palce do cipki, byłam bardzo mokra, soki wypłynęły mi na uda. Zaczšł rozszerzać cipkę wpychajšc jednoczenie głęboko palce. (więcej)
[ Pobierz całość w formacie PDF ]